Po biegu… (2953 na mecie)
Dziękujemy wszystkim za dotarcie do Sobótki i pobiegnięcie z nami. Nasz bieg był rekordowy pod wieloma względami. To największy bieg w historii Dolnego Śląska. Ukończyło go 2953 osoby. Pobito też rekordy trasy. Wśród mężczyzn niespodziewanie wygrał z faworyzowanymi Kenijczykami nasz powracający do zdrowia po przebytej kontuzji kolega Węgier Laszlo Toth w czasie 1:05:46. Wśród pań podobnie jak w ub. roku wygrała Nadjeżda Trilińskaja z Rosji ustanawiając nowy rekord trasy 1:18:54.
Brak jednej fazy zasilania spowodował pewne problemy z bramą na mecie, które jednak wszyscy wspominamy humorystycznie, ponieważ nikomu nie przeszkodziło to w dotarciu do mety.
Po biegu zapewniliśmy bezkolejkowy posiłek, natryski, sprawne zakończenie i atrakcyjne nagrody do losowania. Po wysiłku z przyjemnością piło się też znakomite piwo „Zamkowe”. Nasz skromny dobrodziej Pan Ryan Gostomski, właściciel Browarów Namysłów, który nam to zafundował przebiegł trasę w 1:49:45!
Bieg już się się zakończył ale możemy jeszcze spróbować sił w konkursie fotograficznym z cennymi nagrodami.
Szczegóły w linku: https://www.polmaratonslezanski.pl/konkurs-fotograficzny/
Wyniki z znajdziecie TUTAJ, fotki i filmy TUTAJ.
Wkrótce będziemy mogli pobrać i wydrukować certyfikaty ze stron DATA-SPORT i FOTOMARATON.
Mam nadzieję, że wszyscy wyjechali z Sobótki z dobrymi wspomnieniami.
Witam. SUPER impreza.Trasa – wymagająca ale daje olbrzymią satysfakcję. Organizacja – wzór. Atmosfera – super. Jedyny maleńki przytyk (do przemyślenia) to w pakietach startowych : różne materiały reklamowe w poszczególnych zestawach i brak mapki biegu z przewyższeniami (!) + informacje dotyczące np. parkingów i pryszniców. Materiały w tym zakresie były dostępne w internecie ale nie wszyscy z mają do niego dostęp poza domem. Generalnie : szóstka z małym plusem. Gratuluję. Tak trzymać.
Witam Serdecznie
Chciałbym bardzo podziękować za tak wspaniałą imprezę sportową.
Pełen profesjonalizm pod każdym względem.
Już nie mogę się doczekać następnego razu:)
Pozdrawiam, Wojtek
super!!!! za rok się spotkamy
Na początek, tak od końca 🙂 – posiłek! Jestem wegetarianką i bardzo mile zostałam zaskoczona, był posiłek jarski. Nie musiałam jak zwykle posilić się suchą bułką 🙂
A na koniec? Niesamowite wspomnienia! Gratulacje dla Organizatorów!
Do zobaczenia za rok 🙂
super impreza a przedewszystkim organizacja w nie dało się odczuć dużej ilości startujących.
Byłem przeciw rowerom na trasie ale „rowerzyści” nieśli pomoc na ostatnim odcinku biegaczom którzy jej potrzebowali, więc może w przyszłym roku patrole na rowerach na ostatnim odcinku
Super bieg! Pierwszy raz biegłem i już wiem, że wrócę!
Jedna uwaga: odczuwalny brak szczegółowej mapki z przewyższeniami, to ważne. Np. ja zostałem wprowadzony w błąd – ponoć po 9 km miało być z górki i bez podbiegów, co okazało się w moim przypadku zgubne i życiówki nie było 🙂
Gratulację – do Sobótki wrócę, warto!
Witam. Bieg wymagający, z pięknym krajobrazem. Dobra organizacja samego biegu, chociaż biegający pies za kenijczykiem wręcz niedopuszczalny, z drugiej strony napewno zdopingował pechowego biegacza:)Nawet jeden na siedem „działający” prysznic ( działający to zbyt duzo napisane bo ledwo woda z niego leciała) nie był w stanie zepsuć pozytywnej atmosfery biegu. Parę rzeczy do poprawienia, ale ogólnie pozytywnie. Pozdrawiam.
Słynny już piesek zapamiętany 😉
http://www.fotomaraton.pl/pictures.php?Lang=PL&Event=PSL12&ToFind=%23P&CompType=&RecNum=16
Serdeczne podziękowania dla Pana Antoniego Stankiewicza za uparte namawianie mnie do przebiegnięcia trasy – co też uczyniłem 🙂
Impreza była wspaniała. Potok biegaczy który przelał się przez rynek Sobótki i okolice Ślęży był naprawdę niesamowity. Dziękuję.
Moi koledzy z Wałbrzycha nie przesadzali – półmaraton w Sobótce to naprawdę wspaniała, profesjonalnie przygotowana i prowadzona impreza. Cieszę się, że mogłem u Was wystartować, a jeśli nic nie stanie na przeszkodzie za rok stanę ponownie na starcie.
Pozdrawiam Sławek
To był mój pierwszy start….Wow tylu fascynatów na starcie….Było super choć nie mam porównania:)Zapraszam 11-go sierpnia do Henrykowa na półmaraton
Mnie też namówiono do tej „przebieżki” 🙂 i mile się zaskoczyłem. Mnóstwo wytrawnych biegaczy i amatorów takich jak ja. Jak na swój pierwszy raz w życiu jestem zadowolony z siebie, tym bardziej że doczłapałem do mety o czasie. Trasę nogi ochoczo połknęły choć język asfalt prawie chciał lizać. Zabezpieczenie logistyczne i organizacja półmaratonu naprawdę świetna. Brawo!!! Fajni ludzie, widok tego sunącego tłumu i ciekawe nagrody. Jak się uda to za rok chętnie tam wrócę. Dobrze gadają, że jak raz przebiegniesz to chcesz biegać jeszcze. Pozdro dla Sobótki.
Witam, gratulacje dla uczestników biegu jak również dla organizatorów. Widoki pięne, choć trasa nie łatwa. Warto jednak było przejechać kilkaset kilometrów dla takiej imprezy. Pozdrawiam Witek
nie mogę otworzyć plilu ze zdjęciami z helikoptera
Witam wszystkich.
Pierwszy raz brałem udział w tego typu imprezie. Bardzo mi się spodobało. Bardzo dobra organizacja. Na pewno wystartuję jeszcze nie raz.
Pozdrawiam wszystkich uczestników i organizatorów.
Piotr Haftek.
Również podziękowania za wegetariańską opcje posiłku. Organizacja znakomita.Zero kolejek.
Pozdrawiam
Witam. Na początku dzięki za makaronik wegetariański (bardzo dobry). Czwarty sezon biegowy i pierwszy raz w Sobótce i …. szok!!! 3000 ludków i … odbiór pakietu zero ludzi, depozyt zero ludzi, prysznice 6 ludzi, jedzonko 3 ludzi (przy stoliku z jedzenie jarskie, przy innych 0 ludzi). No kolejka (chyba z 5 biegaczy) była do kawy po biegu…. ale kawa pyszna za 2 zygle… ale placków za 2 zygle po biegu już nie było. Wielkie gratulacje i podziękowania dla Organizatorów. Jako że jestem bardzo marudny to ogólnie bieg tylko na 6 (bo piwo było tylko w pakiecie a nie było lanego za 2 zygle).. a i asfalt na drogach taki jakiś nierówny
przyjadę za rok znowu asfalt kruszyć (45 kg nadwagi) ale dla takiej imprezy warto. A mankamenty to pikuś do pięknie zorganizowanej imprezy. Zapraszam na maraton we wrześniu do Wrocławi.GBS 54
Czytam i widzę, że impreza bardzo ciekawa. Już wpisałem do „kalendarza startów”. Piękna trasa na początek sezonu!
kiedy jakies info o kolejnej edycji?